Kiedy mówi się o Czechach, zawsze w podświadomości tkwi myśl o dobrym tanim piwie. Nic dziwnego. Czesi słyną z tradycji piwnych oraz przystępnych cen tego napoju.
Piwo pojawiło się na terenach dzisiejszych Czech już w 11. wieku. W wieku 18. została otwarta szkoła warzenia piwa w Brnie, która była fenomenem w ramach całej Europy. Może o tym świadczyć chociażby fakt, iż szkolili się w niej nie tylko czescy studenci, ale również zagraniczni. 1842 rok zapisał się wielką literą w historii piwa w Czechach, gdyż w tym właśnie roku powstał browar w Pilznie. Na wzór receptur i procedur tam używanych zaczęto później produkować piwo także w innych częściach Czech oraz Moraw.
Radegast
Po II wojnie światowej niestety pozamykano wiele browarów, a resztę upaństwowiono. Jeden zakład z długoletnią tradycją cieszy się jednak uznaniem do dnia dzisiejszego, co potrafią docenić nie tylko miejscowi. Radegast to nie tylko piwo, ale także bóg słowiański. Na jego cześć nadano takie samo imię jednemu ze szczytów beskidzkich.
Spotkania piwoszy
Radegast jako bóg urodzaju wyobrażany jest z głową byka, tułowiem człowieka, w ręce trzyma róg hojności a na nogach widać kierpce. Jego posąg stoi na szczycie wspomnianej góry w Beskidach. Tam też odbywają się spotkania piwoszy z szerokich okolic.
Piwa regionalne
Podobne magiczne miejsca znaleźć możemy w wielu zakątkach Czech. W miejscu produkcji danego piwa, dochodzi do „dyskryminacji” innych rodzajów napojów. Regionalizm piwny jest w Czechach bardzo widoczny. Większość piwoszy ma swoją ulubioną markę piwa, oczywiście czeskiego, i od niej nie odstępuje ani w rozmowach, ani w konsumpcji.